Macham już ręcznikiem od... Rytuały prowadzę od momentu rozpoczęcia pracy w Hotelu Piwniczna czyli od lata 2013 roku.
Ulubione zapachy podczas seansu Bardzo lubię zapach kawy. Picie kawy to dla mnie relaks, wyciszenie się i odpoczynek więc jest to bardzo spójne z pobytem w saunie. Lubię również połączenia czekolady z miętą lub jakimś owocem, na przykład z wiśnią i pomarańczą – raj na ziemi… Z drugiej strony jako miłośnik natury uwielbiam też zapachy lasu, a w szczególności aromat uzyskany z witek brzozowych w towarzystwie cytryny. No i jeszcze mentol. Urzeka mnie to odczucie chłodu w saunie.
Czym kręcę najlepiej Preferuję duże ręczniki i efektywne techniki. Staram się też wymyślić jakieś gadżety, które będą spójne z tematem.
Jeśli muzyka w saunie to tylko... Do swoich seansów stosuję raczej spokojniejszą muzykę, ale nie pozbawioną rytmu czy nawet transu.
Cele na przyszłość Wyższe miejsca w zawodach byłyby na pewno czymś przyjemnym, ale to nie rywalizacja mnie w tym zajęciu pociąga. Za duże osiągnięcie uważałbym raczej nabranie większej pewności siebie niż mam . Ułatwiłoby mi to wykonywanie ceremonii. |
![]() |
|
Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłem w saunie W saunie raczej nie jestem szaleńcem. Największy chyba mój wyczyn to użycie żagla z łódki do rozprowadzenia ciepła w seansie „Piracka bandera”.
Seans z którego jestem najbardziej dumny Nie posiadam zbyt wielu autorskich, bardzo dopracowanych seansów. Jestem dumny właściwie z każdego seansu w ramach SaunaCup. Najbardziej zadowolony jestem z seansu „Cash only”. Jestem fanatycznym fanem rock and rolla, a Johnny Cash był nietuzinkową postacią więc w sensie tym jakby „sprzedałem” siebie i swoją pasję saunowiczom. Poza tym lubię polewać piec z gitary :). Byłem zadowolony również z „Drogi do Marrakeszu”. Mimo pewnych błędów i niedoskonałości, wydaje mi się, że udało mi się przenieść publikę do Maroka i pokazać część ciekawej kultury Berberów.
Okiem poprawnesaunowanie.pl Marcin: Jeden z wyższych Saunamistrzów a co za tym idzie o ogromnym zasięgu rąk, co umożliwia mu pokazy z dwoma dużymi ręcznikami. Mimo że nie udało mi się jeszcze wskoczyć na pudło, jego ceremonie zachodzą w pamięć. Mnie głównie zapadły ceremonie z Sauna Cup 2015, "Droga do Marakeshu" oraz "Cash only", widać tam było pasję i dbałość o szczegóły a także niesamowitą pasję Saunamistrza. Z niecierpliwością czekam na to co zaprezentuje na nadchodzącym turnieju Sauna Cup 2016 Odi: Maciej Zaczyk, to Saunamistrz, który mam wrażenie, że nie odkrył przed nami jeszcze wszystkich swoich tajemnic. Niestety nie byłem na wielu jego seansach, ale te które widziałem były na naprawdę wysokim poziomie. Maciej ma bardzo fajną technikę i swój charakterystyczny styl. W saunie czuje się swobodnie i ma dobry kontakt z publicznością. Brakuje mu trochę śmiałości do nowych pomysłów, można to też nazwać ostrożnością. Dla mnie bardzo dobry Saunamistrz, pewnie niedługo zagości w czołówce. Krzysiek: Tak się składa, że Maciek jest autorem jednego z trzech moich ulubionych seansów. "Droga do Marakeshu" - seans wykonany w Termach Rzymskich. Było to na prawdę mistrzowskie wykonanie. Idealnie wpasował się w mój gust, zarówno muzycznie jak i sposobem machania i wytworzonym na seansie klimatem. Miałem też okazje oglądać Maćka w Hotelu Piwniczna, sauna tam dużo mniejsza, a Maciek mimo to, przeprowadza tam niezapomniane seanse. Dodatkowo podczas mojego tam pobytu zwracał dużą uwagę na poprawne saunownie wśród zgromadzonych gości. Ja również nie mogę się doczekać jego kolejnych seansów.
|
|
Maciek kręcił ręcznikiem w: - Hotel Piwniczna Obecnie: -
Największe osiągnięcia: - 2 miejsce indywidualnie na Sauna Cup 2016 Termy Krakowskie - 2 miejsce drużynowo z Damianem Rurarzem i Zbyszkiem Owczarkiem na Mistrzostwach Polski Saunamistrzów 2016 (Termy Rzymskie)
|