Metryczka:
Lokalizacja: woj. śląskie; Mysłowice, Fików 5
Rodzaj obiektu: Fitnes Club ze strefą spa
Rytuały saunowe: TAK, wtorki 20:00-23:00
 
Opis: Aqua Fitclub w Mysłowicach to obiekt posiadający w swej ofercie wiele ciekawych pozycji. Prowadzone są tam zajęcia fitness, siłownia, squash, salon kosmetyczny i gabinet masażu, jednak dla nas najważniejsze jest to, że znajduje się tam wydzielona strefa mokra, w której mieszczą się sauny. Sama strefa mokra to przede wszystkim przestronny i pomysłowo urządzony basen, z usianymi tu i ówdzie atrakcjami. W basenie znalazło się miejsce na masaż stóp i pleców, leżanki z jacuzzi, oraz odrębne jacuzzi zatopione w basenie. Osobno jest też niewielki basen solankowy. Dodatkowo w strefie znajduje się beczka do schładzania oraz groty: solankowa, śnieżna i lodowa, w tej ostatniej panuje temperatura -20 stopni i idealnie nadaje się do wizyt po gorącej saunie (zwiększa to odporność organizmu, zwiększa przepływ krwi oraz zmniejsza napięcie mięśni). Jeśli chodzi o same sauny to na obiekcie są następujące:
 
Sauna Fińska:
Temperatura: 100-110 °C
Wilgotność: 10-15%
W tej saunie najczęściej odbywają się seanse.
 
 
 
Sauna Parowa:
Temperatura: 40-50 °C
Wilgotność: 100%
 
 
 
 
 
 
Sauna Ziołowa:
Temperatura: 45-55 °C
Wilgotność: 40%
W razie potrzeby i nadmiaru chętnych na seans w saunie Fińskiej, tutaj też odbywają się seanse.
 
Sauna Infrared:
Temperatura: 40-65 °C
 
 
 
 
 
 
Relacja z pobytu:
Do Aqua Fitclab w Mysłowicach przybyliśmy na zaproszenie urzędującego tam Saunamistrza Zbyszka Jończyka. Zbyszek wraz z synem Nikodemem i Saunamistrzem Mateuszem prowadzą na tym obiekcie seanse. Przede wszystkim odbywa się to we wtorki, gdzie od godziny 20:00 do 23:00 obowiązuje poprawne saunowanie na całej strefie mokrej. Dodatkowo w celach edukacyjnych odbywają się również seanse w inne dni, są one nastawione na edukowanie gości Aqua Fitclubu i namawianie do poprawnego saunowania. 
Udało się nam dostać na trzy seanse:
 
Nikodem Jończyk: "Cztery pory roku"
Seans bardzo relaksacyjny podzielony na cztery odsłony zgodne z porami roku, Wiosna - zaczyna się robić ciepło, Lato - temperatura wyraźnie wzrasta i osiąga apogeum, Jesień - następuje stopniowe ochłodzenie no i Zima - nadlatuje orzeźwiający wietrzyk z otwartych drzwi. Nikodem macha przy pomocy ręcznika oraz dużego liścia. Sama sauna nie jest zbyt duża (mieści około 15 osób), także ciepło z nad pieca szybko ogarnia wszystkich gości, tempo jest spokojne i stonowane, muzyka uspokaja. Seans był przyjęty z dużym zadowoleniem wśród gości. Ja osobiście odwróciłbym kolejność pór roku. Jestem raczej zwolennikiem gorących zakończeń. To był mój pierwszy seans przeprowadzony przez Nikodema, widać u niego duże zaangażowanie oraz to, że bycie Saunamistrzem staje się dla niego pasją. Bardzo chętnie zobaczę go w większej saunie. Nikodem mimo młodego wieku przerósł już niejednego i jestem przekonany, że w saunie o większych gabarytach mógłby użyć technik, które tam są niedostępne. 
 
Zbyszek Jończyk: "Hare Kryszna"
Do sauny wchodzi hindus. Prawdziwy wisznuita. Ubiór nie pozostawia żadnych wątpliwości, dodatkowo muzyka w tle oraz tamburyno w ręku, które wybija rytm Maha Mantra w stylu "Hare Kryszna Hare Kryszna, Kryszna Kryszna Hare Hare ...". Jednym słowem - od samego początku duża dawka pozytywnego humoru, który jest wizytówką Zbyszka. Cały seans jest przeprowadzony w tym właśnie klimacie. Nasz Saunamistrz używa do machania czego się da, zaczynając od trzymanego w rękach tamburyna. W międzyczasie dostajemy zmrożone owoce (jak na wszystkich pozostałych seansach), które pomagają nam wytrzymać w tym hinduskim "piekle". Seans był raczej gorący, zabawa była pierwszego sortu, nie uśmiechać się na seansach Zbyszka jest wręcz niemożliwe. Atmosfera jest luźna, poprawne saunowanie przestrzegane, Saunamistrz wykonuje dobrą robotę aby nas dogrzać i rozśmieszyć - To jest dokładnie to po co tu przyjechaliśmy. 
 
Mateusz: "Seans Relaksacyjny"
Trzeci seans, to seans w saunie ziołowej. Wykonywany był równocześnie z seansem z sauny Fińskiej gdzie za ostrze grzanie wziął się znowu Nikodem na zmianę ze Zbyszkiem. Ponieważ nigdy nie byłem na seansie Mateusza, wybrałem saunę ziołową. Okazuje, się że był to dobry wybór. Godzina raczej późna, także seans relaksacyjny był jak najbardziej na miejscu. Bardzo dobrze dobrana muzyka i poziom ciepła, było raczej gorąco, machanie spokojne przy dużym skupieniu na każdym z gości z osobna. Byliśmy wręcz rozpieszczani ręcznikiem. Po zakończeniu seansu, udało nam się wyprosić jego przedłużenie i kolejne polanie, jakoś nikomu nie chciało się wychodzić, czy to z rozleniwienia czy to z powodu późnej godziny. Był to bardzo fajny seans na zakończenie dnia.
 
 
Podsumowując muszę powiedzieć, że były to bardzo udane trzy godziny. Brak tekstyliów na całej strefie mokrej razem z basenem i jacuzzi to pomysł, który przypadł do gustu wszystkim gościom. Jeśli frekwencja będzie stale tak duża, to bardzo prawdopodobne, że tego typu dni w Aqua Fitclub będzie więcej. Zbyszek jako głównodowodzący tego przedsięwzięcia sprawdza się idealnie. Mam nadzieję, że będę miał okazję wracać tam od czasu do czasu i uczestniczyć w wykonywanych tam seansach.
 
Autor: Krzysiek dla www.poprawnesaunowanie.pl
 

 

Saunamistrzowie z Polskiej czołówki którzy aktualnie pracują w Aqua fitcub:

 

 

     
 

Ocena Saunowiczów:  Cena 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 2.43 (21 Votes) Poprawne saunowanie 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 2.07 (14 Votes) Obsługa 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 2.59 (11 Votes)    Wystrój / Wyposażenie 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 2.94 (9 Votes)