Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Saunamistrzów 2014 -

Termy Rzymskie - Kwalifikacje

 

Otwarcie mistrzostw miało miejsce o godzinie 9:00 w sali konferencyjnej w Pałacu Saturna. Było to oficjalne otwarcie Mistrzostw dla Zawodników. Poza Zawodnikami, byli tam również przedstawiciele obiektów, media i Patroni. Na tym spotkaniu omówiono podstawowe założenia, które przyświecały organizacji Mistrzostw. Po krótkiej prezentacji Patronów głos zabrał przewodniczący Jury, Pan Gerhard Ten Hove.  Dowiedzieliśmy się od Niego jakie są zasady głosowania, na co Jury będzie zwracać głównie uwagę, za jakie niedociągnięcia zabierane będą punkty, lecz najważniejsze były słowa, że wszystko sprowadza się do 15 minut, jakie mają do wykorzystania saunamajstrzy. Od momentu gdy drzwi się zamkną każdy z nich ma równe szanse. Jury to też gość, który chce być na jak najlepszym seansie.

Termy Rzymskie już po raz kolejny pokazały, że na organizacji dużych imprez się znają i są w tym naprawdę dobrzy. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Włożono w to wiele pracy. W saunie Saturna zainstalowano nowe nagłośnienie, była kamera, dzięki której Ci którzy nie weszli na seans, mogli go obejrzeć na sali w telewizorze. Jury było świetnie przeszkolone i miało jasne zasady do głosowania. Dźwiękowcy stanęli na wysokości zadania i dzięki nim impreza odbyła się praktycznie bez wpadek sprzętowych.

Niespodzianką były też równolegle przeprowadzane zawody o puchar publiczności. Były to zawody, nie związane z Mistrzostwami, był to ukłon w stronę publiczności, która mogła mieć swoje dodatkowe seanse, ze swoim systemem głosowania za pomocą kubka. Puchar zdobył Łukasz Stajno z Aquadromu, który na sam koniec powtórzył swój zwycięski rytuał. Gratulujemy.

O godzinie 10:00 miało miejsce oficjalne otwarcie dla wszystkich gości. O 10:15 miał się odbyć pierwszy seans zawodnika z węgier – Csaba Egri. Niestety zawodnik ten nie zjawił się na mistrzostwach i seans ten  był odwołany. Wszystkie kolejne już się odbyły

 

..............czytaj dalej

 

Diana Dombo - Węgry - "All that jazz"

Jak nazwa wskazuje, seans ten odbył się przy muzyce Jazzowej. Podkład  był raczej wolny i takim słowem można też opisać samo show. Diana była bardzo zestresowana co widać było cały czas w jej ruchach i na twarzy. W trakcie seansu ręcznik jej wypadł i poleciał w publiczność, za co Jury pewnie odjęło jakieś punkty. Show było raczej słabe, mało technik i słaba temperatura. 

 

Sabine Quaschning - Niemcy - "The Amazon"

Użyte zapachy to: Pomarańcza, Zioła, mięta z pieprzem.

Seans zaczyna się przy dźwiękach spokojnej muzyki, podczas której Sabine pokazuje wszystkim święcący lód w pojemniku (w środku były ukryte światełka fluorescencyjne). Cały lód wylądował na kamieniach i Show się zaczęło. Sabine pokazała wiele technik machania. Machała ręcznikiem, wachlarzem, nawet użyła swojej peleryny, którą miała ubrana jako amazonka. Peleryna była cała czarna i wyglądało to naprawdę widowiskowo.  Poza tym użyła bardzo ciekawego triku z wachlarzem – miał przymocowane uchwyty na środku i Sabine mogła go trzymać jak dawni żołnierze trzymali tarczę i używając tak trzymanego wachlarza poruszała nim i rozprowadzała ciepło. Bardzo mi się to podobało. Seans ten, charakteryzował się również, wręcz idealnym zgraniem muzyki z saunamistrzynią. Jeśli dodamy do tego atmosferę wesołości i niegasnący uśmiech Sabine, to otrzymujemy naprawdę przyjemny i relaksacyjny seans. Jedynym co nie do końca mogło się podobać, to to, że temperatura nie była zbyt wysoka i wielu odczuwało niedosyt po jego zakończeniu.

Mateusz Kupiński - Polska - Nemo - "Szalony Jimmy"

Mateusz na początku zaliczył małą wpadkę, którą na pewno zauważyli Jury. Otóż przy przedstawianiu się po Angielsku próbował czytać z ukrytej kartki i naprawdę wyszło mu to źle, na szczęście robił to na tyle sympatycznie, że wszyscy obrócili to w żart.

Show składało się z trzech części inspirowanych filmem „Maska”. Tak jak główna postać z tego filmu Mateusz na początku był skromnym biurokratą, który stara się przepracować kolejny dzień w pracy. Jednak znajduje maskę i po jej założeniu staje się postacią w masce co rozpoczyna część drugą, na końcu tak jak postać z filmu, Maska jest na imprezie o klimatach Meksykańskich i tam daje niezłe Show pokazując swoją osobowość i charakter. Mieliśmy pokaz wielu technik, wszystkie były wykonane poprawnie i mogły się podobać. Była to bardzo dobra robota saunamajsterska. Publiczność była bardzo ożywiona, w zamian dostaliśmy naprawdę mocne podmuchy i wysoką temperaturę. Był to bardzo dobry seans.

Przemysław Półtorak - Polska - Terma Białka - "Seans o tematyce wojennej"

Użyte zapachy: Rabarbar, Cytryna.

Przemek miał to nieszczęście, że przydarzyła mu się jedyna tego dnia awaria nagłośnienia. Trzeba było przerwać seans zanim się zaczął. Jednak po kilku minutach awaria została usunięta i mogliśmy zacząć show. Jak na tematykę wojenną przystało, saunamistrz był ubrany po wojskowemu, z bojówkami na nogach i przepaską z naboi. Muzyka z gry Battlefield w wersji Dub Step. Bardzo dużo się działo podczas tych 15 minut. Był to pokaz bardzo szybki i energiczny. Przemek używał Ręczników, wachlarzy i liści. Duże podziękowania dostał za to, że w połowie seansu, zanurzył cały ręcznik w wiadrze z wodą i ociekającym ręcznikiem zaczął machać w stronę publiczności, co powodowało ulgę, a dodatkowo w tym oświetleniu bardzo ciekawie wyglądała mgiełka wodna tworząca się po każdym machnięciu. Przed samym końcem Przemek rzucał lodem o sufit, co pozwoliło nam przetrzymać do końca seansu.

Adrianna Kacała - Polska - Aquadrom - "Candy girl"

Użyte zapachy: Zapachy lizaków i cukierków.

 

Na początku zostaliśmy poczęstowani zmrożonymi lizakami (jakkolwiek to brzmi tak właśnie było – lizaki były w lodzie). Adrianna pokazała wiele technik, widać że uczy się ich od niedawna, bo technicznie są one jeszcze do dopracowania. Dodatkowo pod koniec Adrianna wyraźnie opadła z sił, co dało się zauważyć. Muzyka była dobrze dobrana do Show i do wybranego kostiumu. Na tym seansie nie można było narzekać na brak wysokiej temperatury. Adrianna w odpowiednim momencie wlała na kamienie całe wiaderko i rozprowadziła uwolnione ciepło po obiekcie. W pewnym momencie zgasło światło i Candy Girl przeobraziła się w diabełka. Mimo braku kondycji i niedociągnięć technicznych, był to udany seans.

Rene Kowatsch - Niemcy - "The Shaman"

Był to jeden z ciekawszych seansów tego dnia. Muzyka z kostiumem dobrana była niemalże perfekcyjnie. Koordynacja ruchów z muzyką również. Rene naprawdę dobrze się do niego przygotował. W pierwszej części zaklinał pogodę, ruchy były delikatne i przeprowadzane w wyjątkowych skupieniu. Aż w końcu spadł deszcz. Dźwięki burzy w głośnikach, deszcz, a Rene moczy prawdopodobnie brzozowe witki w wiadrze z wodą i umiejętnie skrapla wodą kamienie, przy dźwiękach padającego deszczu i burzy miało się wrażenie, że w saunie deszcz naprawdę pada. Seans ten był spokojny, ale bardzo widowiskowy. Publiczność była bardzo zadowolona, czego dała wyraz podczas oklasków. 

Zsolti Szolari - Wegry - "Charlie Chaplin in the sauna"

Bardzo komiczny seans. Zsolt przebrany za Charliego Chaplina. Na początku chciał polewać kamienie chochelką wielkości łyżki do herbaty. Co kawałek zaliczał jakieś planowane śmieszne wpadki i zaczepiał publiczność. Jeśli chodzi o show i relaks to wiele osób było naprawdę zadowolonych. Jeśli chodzi o technikę to już było gorzej. Było jej mało i nieciekawa. Widać było, że nie nad tym chciał się skupiać saunamistrz, na czym ucierpiała też temperatura. 

Marcin Wardzała - Polska - Wrocławskie Centrum SPA - "Droga do piekła"

Najdziwniejszy seans tego dnia. Marcin wybrał muzykę, która miała duży potencjał. Przy dźwiękach Highway To Hell, saunamistrz rozprowadzał powietrze po saunie, wszystko było by dobrze, gdyby Marcin zaplanował jakieś przerwy dla Siebie, na jakieś polewanie lub zmianę ręczników. Niestety przy tak żywej muzyce szybko opadł z sił i widać było, że mogą być problemy, by dotarł do końca. Niestety nie udało się, na minutę przed końcem odłożył ręczniki i zaczął tańczyć w rytm muzyki, a i to przychodziło mu ciężko – taki był wyczerpany. Mimo tego wszystkiego, seans przeprowadzony był przy bardzo sympatycznej atmosferze, przy dobrej muzyce i wysokiej temperaturze. Publiczność wyszła raczej zadowolona.

Łukasz Dłużniewski - Polska - SKY Fitness Academy - "Przyczajony mistrz, ukryty ręcznik"

Był to zdecydowanie najlepszy seans tego dnia. Łukasz przeniósł nas w czasy dawnych Chin. Miał perfekcyjnie dobrany strój i muzykę. Jego ruchy były idealnie skomponowane z muzyką. Wszystkie przejścia były płynne i przemyślane. Zdawało się, że nic nie zostawił przypadkowi. Wydawało się, że wykonuje ruchy Tai Chi, takie było jego skupienie i perfekcja. Łukasz jest mistrzem w machaniu wachlarzem i ręcznikiem. Jego pokaz machania ręcznikiem wzbudził powszechny entuzjazm i burzę oklasków. Pomysł na wybór tematu był wyjątkowo udany, a wykonanie perfekcyjnie. Pozostaje pogratulować.

 

Tomasz Księżycki - Polska - SPA Zakrzówek - "Ogień na ringu"

Do sauny wszedł  bokser wraz z trenerem. Odbyły się trzy rundy meczu bokserskiego, każdy gong powodował zapowiedź kolejnej rundy. Piękne Ring Girls pokazywały, która to jest runda – jak na prawdziwym meczu bokserskim. Tomasz jest początkującym saunamistrzem. Jego umiejętności są już na dużym poziomie, posługuje się już wieloma technikami. Wszystkie wymagają jeszcze dopracowania, ale ten saunamistrz może mieć przed sobą świetlaną przyszłość. 

Daniel Bułka - Polska - Termy Rzymskie - "Herkules"

Daniel jako reprezentant gospodarzy i wice mistrz z poprzedniego roku miał przed sobą ciężkie zadanie. Musiał sprostać poprzeczce, którą postawili poprzednicy. Na szczęście udało mu się tego dokonać. Jego seans był ciekawy, zawierał elementy gry teatralnej i bardzo dużo ciekawych technik machania ręcznikiem, wykonanych bardzo dobrze technicznie. Daniel był tego dnia mistrzem w opanowaniu wachlarza. Nikt tego dnia nie pokazał tak dobrej techniki z jego wykorzystaniem, nie zdawałem sobie sprawy, że można takie rzeczy wyprawiać. Było bardzo dynamicznie i widowiskowo. Obawialiśmy się, że ktoś z publiczności nim oberwie, ale nie tym razem, nie w rękach Daniela. Był to najlepszy wachlarz jaki do tej pory miałem okazję oglądać. Mistrzostwo. Saunamistrz zaczął swój seans będąc przykutym do ściany. Oswobodził się krzycząc „jestem Herkuleeees”. Podczas seansu walczył z dzikimi zwierzętami (prawdopodobnie z lwami), musiał walczyć nawet o wachlarze, jednak jak tylko je zdobył, to zaczął panować w saunie. Na piec poleciały 4 kubły wody. Temperatura podniosła się bardzo szybko a ciepło zostało umiejętnie rozprowadzone, w sposób bardzo widowiskowy. Na końcu nasz Herkules przyozdobił się w wieniec laurowy i pelerynę, następnie już jako król, dokończył seans.
 

Felix Reschke - Niemcy - "Let me entertain you"

Użyte zapachy: Lawenda, Pomarańcza, Mięta z pieprzem.

 

Reprezentant Satamy pokazał się z bardzo dobrej strony. Ubrany w biały garnitur wszedł do sauny i dosłownie zawładnął publicznością, a zwłaszcza częścią kobiecą. Jak wszyscy z Satamy, Felix dysponuje dobrą techniką, szkoda tylko, ze tym razem skupił się raczej na zabawianiu publiczności. Show dzięki temu było bardzo dobre, ale zabrakło elementów podstawowej pracy saunamistrza. Felix praktycznie używał tylko jednego ręcznika i skupiał się na uwodzeniu kobiet z publiczności. Oczywiście się mu to udało, co wywnioskować można z owacji końcowych.

Zbyszek Owczarek - Polska - SKY Fitness Academy - "Khal Drogo"

Muzykę i przebranie Zbyszek zaczerpnął z książki i filmu pod tym samy tytułem „Gra o tron”. Saunamistrz opowiedział historię o Khalu Drogo, który zdobył wielką władzę na stepach, a na końcu przeistoczył się w smoka. Mieliśmy okazję podziwiać naprawdę wielkie umiejętności saunamistrzowskie. Wiele bardzo dobrych i widowiskowych technik. Bardzo dobra muzyka i przebranie, które na pewno przysłużyło się do zdobytych punktów u Jury. W pewnym momencie jego ręcznik zahaczył o kant pieca. Pamiętając o tych wszystkich restrykcjach mam nadzieje, że nie uciekły mu za to żadne punkty. Moim zdaniem, Zbyszek powinien znaleźć się w finale i powalczyć o główną nagrodę.

 
 

Iza Krupa - Polska - Termy Rzymskie - Byłeś serca biciem

Użyte zapachy: cytryna, śliwowica, kokos.

 

Iza zapowiedziała, że ten seans to historia jej życia i wszystko w nim zawarte płynie z jej serca. Show podzielone było na trzy części. W pierwszej Iza ubrana była biało, co ma sugerować niewinność, tanecznym krokiem przemierzała saunę i rozprowadzała ciepło. W drugiej części ubrana było już na czarno jak gimnastyczka artystyczna. Mieliśmy pokaz tańca przy jednoczesnym machaniu szarfami. Część ta miała symbolizować zagubienie. W ostatniej części Iza przebrana była za góralkę i przy dźwiękach Brathanków, mieliśmy pokaz tańca góralskiego i w ten sposób dotarliśmy do końca seansu. Etap ten miał symbolizować wolność i swobodę, Iza może w końcu robić to co chce i w czym się dobrze czuje.           


Tak zakończył się pierwszy dzień Międzynarodowych Mistrzostw Polski Saunamistrzów, przed nami jeszcze trzy.


Autor: Krzysiek dla poprawnesaunowanie.pl 
Zdjęcia: Ryszard Rak (fotorak.com.pl)
             Krzysiek
 
 
 

Kwalifikacje dzień drugi

 

 

Damian Rurarz - Polska - Hotel Binkowski - "Infinity combat"

Niestety nasz wysłannik nie dostał się na seans tego zawodnika.

Paweł Gimza - Polska - Fittness Academy Kraków - "Football aufguss"

Paweł wystąpił w roli piłkarza. Grał w piłkę w saunie i rozprowadzał powietrze w rytm piosenki Shakiry Waka Waka. Machanie było skuteczne. Paweł zdobył publiczność swoim pokazem przekazując mnóstwo pozytywnej energii. Wszyscy w saunie klaskali i śpiewali. Publiczność wykonała także meksykańską falę. Przy wyjściu z sauny Paweł otrzymał mnóstwo gratulacji i podziekowań.

Użyte zapachy: pomarańcza, cytryna, kiwi.

 
 

Iza Żołądź - Polska - SKY Fittness Academy - "Pozytywka"

Iza świetnie prezentowała się w saunie w krótkiej spódniczce i topie. Pokazała bardzo dobrą technikę machania ręcznikiem. 

W pewnym momencie w trakcie seansu włączone zostało światło ultrafioletowe i Iza zaświeciła gałęziami drzew wymalowanymi na plecach, ramionach i dekolcie. Efekt był fantastyczny. Rysunki były namalowane w ten sposób, że przed włączeniem ultrafioletu były niewidoczne. Moją szczególną uwagę w trakcie seansu Izy zwróciło rewelacyjne zgranie ruchu z muzyką.

Użyte zapachy: pistacja, orchidea z czarną ziemią, rokitnik.

Janina Lindner - Niemcy - "Agent J."

Janina wcieliła się w rolę tajnego agenta. Na początku seansu zadzwonił jej telefon. Odebrała go i usłyszała wiadomość:

"Can you see the people around you?

One of them is freezing.

You have 11 minutes to find the solution."

Był to świetny początek. Rozwiązaniem problemu było wylanie dużej ilości wody na piec. Było gorąco. Na seansie Janiny oglądaliśmy więcej gry aktorskiej, a mniej machania ręcznikiem, niż na seansach poprzedników. Mam wrażenie, że jest to charakterystyczna cecha pokazów niemieckich saunamistrzów.

Użyte zapacchy: bardzo naturalnie pachnąca pomarańcza, mięta.

 
 

Mirela Kazuś-Barańska - Polska - Stary Hangar - "Passion"

Mirela rozpoczęła swój seans w sukni wieczorowej i szpilkach. 

W pewnym momencie seansu suknia wieczorowa zniknęła i zobaczyliśmy Mirelę w króciutkiej bluzeczce i króciutkiej spódniczce. Było to zaskakujące. A jeszcze większą niespodzianką był taniec w świetle stroboskopowym wykonany przez Mirelę.

Mirela porwała publiczność zarówno tańcem, jak i dobrym machaniem ręcznikami.

Przy wyjściu z sauny na każdego uczestnika czekał kubek zimniutkiego soku z marakuji.

Użyte zapachy: róża z owocami, marakuja.

Farid Atai - Afganistan - "Boxing legends"

Farid zamienił saunę w ring bokserski. Jego występ był pokazem wielkiej sprawności fizycznej. Wskakiwanie na piec widziałem już wcześniej, ale pompki na rozgrzanym piecu robiły duże wrażenie. W trakcie seansu było bardzo gorąco. Farid zaprezentował różne techniki machania ręcznikiem. Muszę przyznać, że mało kto macha ręcznikiem tak energicznie jak Farid.

 

 
 

Marcin Ciesielski - Polska - Termy Maltańskie - "Taniec z gwiazdami"

Pomysłem Marcina było rozprowadzanie powietrza po saunie w rytmie różnych tańców zaczerpniętych wprost z telewizyjnego Tańca z Gwiazdami. Marcin zatańczył walca angielskiego, salsę, czaczę i paso doble.

Użyty zapach: rabarbar.

 

Maciej Zaczyk - Polska - Hotel Piwniczna - "Letnie popołudnie w sadzie"

Maciej wprowadził nas w nastrój panujący w sadzie owocowym w Beskidzie Sądeckim. Zaprezentował bardzo dużo machania i co ważne, bardzo efektywnego. Seans był bardzo spójny i w każdym detalu powiązany z tematem. Nawet wachlarze, których używał Maciej, wykonane były z gałęzi drzew. 

Użyte zapachy: czereśnia, gruszka, jabłko.

 

 

Janos Zelenak - Węgry - "The fantastic four season with Shrek in the sauna"

 Janos przyszedł do sauny z pluszowym Shrekiem. Shrek usiadł na ławce i przez cały seans prowadził dialog z saunamistrzem. Janos postawił totalnie na rozbawienie publiczności, zapominając niemalże o machaniu ręcznikiem. Zamiast tego przebierał się i tańczył zachęcając do zabawy publiczność.

 

Sebastian Grabowski - Polska - Aquadrom - "Truposz"

 Przed rozpoczęciem występu Sebastiana otrzymaliśmy informację, że uczy się on zawodu saunamistrza dopiero od dwóch miesięcy. Okazało się, że to wystarczy, żeby osiągnąć bardzo dobrą technikę machania ręcznikiem. Po takiej zapowiedzi byłem mocno zaskoczony wysokimi umiejętnościami Sebastiana. Machał bardzo dużo i w dodatku nie miał żadnych problemów z kondycją. Moim zdaniem Sebastian zapewnił najlepsze rozprowadzenie powietrza po saunie spośród wszystkich jego poprzedników.

Użyte zapachy: bergamotka, bambus.

 
 

Jiri Sonntag - Czechy - "Celtic mystery tale"

 Występ Czecha był dobrze dopracowany pod względem powiązania seansu z tematem. Jego strój Celta był kompletny, ponadto użył wielu tematycznych rekwizytów: rogi zwierząt jako naczynia do polewania pieca, ręcznie robiona drewniana łyżka czy ręcznie robione wiadro. Techniki machania ręcznikiem były niewyszukane. Jiri zaskoczył w pewnym momencie wszystkich rozkładając ogromny wachlarz, tak wielki, że ledwo mieścił się w Świątyni Saturna.

Użyty zapach: eukaliptus.

Dorota Pogorzelska - Polska - Saunamaniacy - "Crystal"

Dorota postawiła na zabawę. Ubrana była w odblaskowe spodnie, białą koszulkę pomalowaną w kolorowe ciapki i okulary przeciwsłonczene. 

Seans odbywał się przy muzyce tanecznej. Było więc radośnie i ciepło, bo Dorota mocno wachlowała publiczność doprowadzając siebie na skraj wyczerpania.

Użyte zapachy: czerwone owoce, amol, trawa cytrynowa.

 

 
 

Tomek Dziurzyński - Polska - Hotel Piwniczna - "Piwniczańskie uderzenie"

 Ten seans zaczął się w sposób wyjątkowy. Ludzie zostali przyciągnięci do sauny dźwiękami muzyki. Przed Świątynią Saturna koncertowała góralska kapela. Saunamistrz Tomek wszedł do sauny ze skrzynką śliwowicy. Śliwowica okazała się być substancją wylewaną na piec. Pierwsze polanie - 2 butelki, drugie polanie - 4 butelki, trzecie polanie - 6 butelek śliwowicy wylanych na rozgrzany piec. Do machania Tomkowi posłużyła zwierzęca skóra.

 

Maciej Pawlikowski - Polska - Terma Białka - "Relax"

Seans rozpoczął się w całkowitej ciemności. Gdy zapaliło się światło zobaczyliśmy saunamistrza ubranego od czubka głowy do stóp na czarno. Oprócz ręczników Maciej użył do machania wielkich liści splecionych z wikliny. 

Użyty zapach: mięta.

 
 

Jiri Zakovsky - Czechy - "Ritual of eternal fire"

 Ostatni mistrzowski seans tego dnia prowadzony był przez diabła. Jiri był świetnie ucharakteryzowany. Myślę, że miał koloryzujące soczewki kontaktowe, bo jego oczy były niesamowicie czarne i przerażające. Było strasznie. Seans zawierał sporo gry aktorskiej, ale jednocześnie nie brakowało rozprowadzania powietrza po saunie. Machania było dużo i było ono skuteczne. Jiri zapewnił publiczności dobre i mocne podgrzanie.

 

Autor: Qsku dla poprawnesaunowanie.pl