Kolejna 3 już edycja turnieju klasycznego Saunamistrzów PTS Classic powróciła do Krakowa. Tym razem impreza ma miejsce w Termach Krakowskich Bronowicach, stosunkowo świeżym obiekcie sygnowanym znaną marką Termy Krakowskie.
Na początku kilka słów o samym obiekcie. To już kolejny po Sodowej, Dekerta i Forum obiekt Term Krakowskich, widać że włożono tu sporo pracy aby strefa była jak najbardziej przyjazna poprawnemu saunowaniu oraz atrakcyjna dla każdego miłośnika ciepła. Różnorodność saun o różnych temperaturach i wilgotności w tym ciekawa sauna Ganbanyoku z gorącymi płytami na których się leży, zapewnia wielogodzinny wypoczynek bez monotonii. Polecamy ten obiekt tym bardziej że jego lokalizacja jest bardzo korzystna i pozwala na łatwy dojazd bez konieczności przedzierania się przez centrum metropolii.
Przejdźmy jednak do rzeczy, przecież przybyliśmy tutaj oglądać najlepszych 16 saunamistrzów w ceremoniach klasycznych którzy przyjechali tutaj z całej polski. Na dobry początek przywitała nas i wystartowała trzecią edycję turnieju, debiutantka Olga, która wyszła z pod ręki samego zeszłorocznego Mistrza Kacpra z Wrocławskiego Aquaparku. Widać tutaj wiele energii i bardzo dobrą synchronizację z muzyką, której dobór okazał się bardzo trafny i klasyczne francuskie rytmy do towarzystwa z aromatem pomarańczy, sosny i mięty pieprzowej, porwały saunowiczów. Bardzo dobry debiut i zarazem świetna ceremonia.
Olga Stawicka
Kolejna ceremonia w wykonaniu następnego debiutanta Jakuba z Warszawy. Jego ceremonia mimo że klasyczna, nawiązywała do dnia kobiet. Przedstawione aromaty, drzewo róży, paczula i bergamotka bardzo fajnie komponowały się z muzyką w głośnikach. Było bardzo klasycznie ale gorąco, czyli zgodnie z Warszawską szkołą bez zbędnego pitu pitu. Udany debiut, jest potencjał.
Jakub Kosowski
Łukasz mimo że już nie debiutant to starym wygą turniejowym też zwany być nie może, tym bardziej miło oglądało się jego wyczyny wręcz baletowe. Ceremonia odbywała się w klimatach arabskich, Łukasz w spodniach alladyna popisywał się różnorakimi wymyślnymi technikami saunamistrzowskimi. Ręcznik układał się wspaniale, podrzuty, przejścia, nie brakowało tutaj niczego, może temperatura mogła by być wyższa. Bardzo przyjemny i miły dla oka seans, zakrawający trochę o ceremonię show.
Łukasz Zmyślony
Anita z Aquaparku w Redzie w bardzo dynamicznym seansie zaprezentowała swoje umiejętności które muszę przyznać od ostatniego naszego spotkania w zeszłym roku mocno wzrosły. Żywiołowa Saunamistrzyni uraczyła nas pięknymi aromatami m.in. pomarańczy czy drzewa ho, oraz wpadającą w ucho muzyką w wykonaniu Kamila Bednarka i Ewy Farnej. Ogromny ręcznik spowodował że pod koniec ceremonii zabrakło trochę pary, ale nie ma czego się wstydzić, bardzo przyjemnie oglądało się reprezentantkę pomorza i chłonęło jej pozytywną energię.
Anita Matusiak
Piotr Biedrzycki to stary wyga, broniący zeszłoroczny tytuł wicemistrza, który tym razem również nie zawiódł. Wszystko zagrało idealnie, świetnie skomponowana muzyka, dobrze wydozowane aromaty, świetna temperatura i w technikach niczego nie brakowało. Piotrek płynął całą ceremonię spokojnie w rytm muzyki, dbając o stopniowy wzrost temperatury, wręcz podręcznikowy, na koniec było to co tygryski lubią najbardziej, dolewka i szybkie strzały. Brawo Piotrek!
Piotr Biedrzycki
Grzesiu Szymański mimo że nie ma jeszcze ogromnego doświadczenia jako saunamistrz, poradził sobie bardzo ładnie. Była to jak dotąd najgorętsza ceremonia, ale mimo to Grzesiu poradził sobie wyśmienicie, pokazując nam wiele technik rozprowadzania powietrza ręcznikiem. Bardzo dobry występ.
Grzegorz Szymański
Kolejny Saunamistrz to stary wyga saunowy. Robert rozpoczął bardzo klimatycznie, ręczniki którymi pracuje, wydają się jakby przyklejone, to co robi z nimi ten saunamistrz to prawdziwa sztuka. Nie brakowało również ciepła, choć niestety pod koniec go trochę zabrakło.
Robert Żukowski
Vasyl Hrebinnyk to kolejny saunamistrz z Wrocławskiego Aquaparku, który pokazał nam już że potrafi machać i to nie byle jak. Jego tempo i potężne podmuchy jakie powoduje swoim ręcznikiem to mistrzostwo świata. Dodajmy do tego świetne aromaty i klimatyczną muzykę a mamy przepis na wyśmienitą ucztę saunową.
Vasyl Hrebinnyk
Kolejna ceremonia i kolejna przedstawicielka płci pięknej. Sylwia spisała się na medal, ta nie wysoka saunamistrzyni robiła z dużym ręcznikiem niesamowite rzeczy. Bardzo przyjemny wzrost temperatury, wspaniałe aromaty, werbena, drzewo ho i czerwona pomarańcza i ogrom technik, może nawet trochę zbyt wiele jak na turniej klasyczny, ale to jedyne do czego można by się przyczepić.
Sylwia Drobiszewska
Marek zabrał nas w sentymentalną podróż do muzyki Zbyszka Wodeckiego i Ireny Santor, była to bardzo spokojna i relaksacyjna ceremonia co o tej porze może być zaletą. Marek zaskakiwał mnogością technik saunamistrzowskich, oraz ciekawymi aromatami, które odwrotnie do muzyki pobudzały i orzeźwiały. Przyjemny relaks w przyzwoitej temperaturze.
Marek Olszewski
Drugi dzień rywalizacji saunamistrzów w stylu klasycznym rozpoczął Jacek Pyrzyński. Wspaniałe aromaty rozbudzające jeszcze lekko zaspanych saunowiczów, w powietrzu mocno wyczuwalna bazylia i anyż z lawendą. Jacek z pełnym profesjonalizmem gospodarzył na ceremonii, dbał o dobre samopoczucie uczestników poprawnie rozporządzając temperaturą i dostępem świeżego powietrza z zewnątrz. Nie zabrakło również efektywnych technik saunamistrzowskich, dobry początek dnia.
Jacek Pyrzyński
Sylwester poleciał z Adelle i Beyonce na pełnym gazie. Na początku dynamicznie zastrzelił nas niczym James Bond, po czym zwolnił muzycznie ale nie w technikach saunamistrzowskich. Potężne podmuchy i bardzo ładnie wyćwiczone inne techniki. Ogromne brawa i gratulacje Sylwek za postęp jakiego dokonałeś, kawał porządnej ceremonii do końca wymachanej bez widocznego zmęczenia, oby tak dalej.
Sylwester Pacześ
Paweł Pęcherz, jednym słowem mistrzostwo! Paweł całą ceremonię zsynchronizowany był z muzyką, taniec z ręcznikiem który jak przylepiony do rąk słuchał saunamistrza. Wspaniała ceremonia z wyśmienitą temperaturą i zapachami, rozmaryn, geranium, nie ma co, dla takich występów przyjeżdżamy na takie imprezy.
Paweł Pęcherz
Niestety nie dane mi było zobaczyć ceremonię zeszłorocznego Mistrza, jednakże i tym razem nie dał szans pozostałym zawodnikom i zgarnął wszystko co można było. Mistrzem 3 edycji PTS Classic został niesamowity Kacper Danisiewicz, zgarniając przy tym nagrodę publiczności.
Dziękujemy wszystkim obecnym oraz organizatorom i gospodarzowi za wspaniałe dwa dni wypełnione niesamowitymi ceremoniami. Polecamy wszystkim obiekt Term Krakowskich i gratulujemy wszystkim saunamistrzom. Do zobaczenia w saunie
Autor: Marcin dla poprawnesaunowanie.pl